Polski student wydaje średnio ponad 1000 zł miesięcznie na zakupy. Czy detaliści wykorzystują ten potencjał?
Polski student wydaje średnio ponad 1000 zł miesięcznie na zakupy. Czy detaliści wykorzystują ten potencjał?
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w roku akademickim 2024/2025 na polskich uczelniach wyższych kształciło się niemal 1,3 miliona studentów[1]. Dla wielu z nich wyjazd z rodzinnego domu i rozpoczęcie kolejnego etapu nauki jest swoistym testem dorosłości. Często po raz pierwszy w życiu młodzi ludzie mają okazję zmierzyć się z wyzwaniem samodzielnego zarządzania budżetem, w tym planowania zakupów. Wiedza na temat potrzeb, oczekiwań i nawyków zakupowych studentów jest dla detalistów podstawą do stworzenia skutecznej strategii biznesowej. Na jakie kwestie warto zwrócić szczególną uwagę?
Oszczędny czy rozrzutny? Obraz współczesnego studenta
Studenci są zróżnicowaną grupą konsumentów. Część z nich odpowiada powszechnemu stereotypowi i stara się żyć oszczędnie, inni kupują dużo i często. Wszystko zależy od wielkości miesięcznego budżetu, na który wbrew pozorom nie składają się wyłącznie stypendia i wsparcie finansowe od rodziców. Badania pokazują bowiem, że 59 proc. żaków łączy pracę z nauką[2]. Co trzecia osoba z tej grupy jedynie dorabia, zasilając każdego miesiąca swój portfel kwotą nie większą niż 2 tys. zł, jednak co dziesiąta zarabia powyżej 5 tys. zł.
Według szacunków z 2025 roku średnie miesięczne wydatki studentów z Polski wynoszą niemal 4 tys. zł. Spora część tej kwoty jest przeznaczana na zakup różnych produktów, głównie artykułów żywnościowych (ponad 641 zł), ubrań (267 zł) czy kosmetyków i artykułów chemicznych (130 zł)[3]. W ciągu miesiąca przeciętny student zostawia zatem w sklepach ponad 1000 zł. Jak podkreśla Witold Miśniakiewicz, Prezes INEOGroup, to jeden z powodów, dla których warto zadbać o tę grupę klientów.
– Standardowym sposobem na przyciągnięcie studentów są zniżki studenckie. Na taką formę promocji decydują się często sklepy z elektroniką użytkową, księgarnie czy sklepy odzieżowe, a więc punkty, z oferty których młodzi konsumenci bardzo chętnie korzystają. Rabat może być stały lub obowiązywać w określonym czasie, na przykład w pierwszych tygodniach roku akademickiego – tak, aby przyciągnąć do sklepu osoby, które mieszkają w danym mieście od niedawna i najpewniej spędzą w nim kilka kolejnych lat. Zachętą dla studentów będą również promocje ogólne. Na początku roku akademickiego warto objąć nimi produkty, które są niezbędne na nowym etapie edukacji. W systemie wykorzystywanym w sklepie detaliści mogą przykładowo stworzyć osobną grupę, uwzględniając w niej produkty “studenckie”, a następnie określić warunki niezbędne do naliczenia zniżki, np. zakup określonej liczby produktów lub minimalna kwota na paragonie – mówi Witold Miśniakiewicz, Prezes INEOGroup.
Na zakupy spożywcze do dyskontu, ale rzadziej od innych pokoleń
Pod względem niektórych nawyków zakupowych studenci są podobni do przedstawicieli starszych pokoleń, a w innych kwestiach znacznie się od nich różnią. Tak samo jak w przypadku pozostałych grup wiekowych, najwięcej osób w wieku studenckim (18-24 lata) wybiera się na zakupy spożywcze głównie do dyskontów (70 proc. odpowiedzi), supermarketów (65 proc.) i hipermarketów (61 proc.)[4]. Jednak odsetek osób wskazujących na pierwszy z wymienionych typów sklepów jest wyraźnie niższy niż w przypadku wszystkich innych pokoleń (w każdej grupie wynosił co najmniej 80 proc.).
Jedną z przyczyn może być fakt, że konsumenci w wieku studenckim są bardziej otwarci na zakupy spożywcze online. Z oferty sklepów internetowych korzysta co czwarty z nich – to o 7 punktów procentowych więcej niż w przypadku klientów między 25 a 34 rokiem życia. Przy pomocy aplikacji i platform z produktami z różnych sklepów kupuje z kolei 20 proc. osób z grupy wiekowej 18-24 lata (o 3 p.p. więcej niż w grupie 25-34)[5]. Jak wyjaśnia Anna Krajewska, Lider Analizy Biznesowej w INEOGroup, dane te wskazują, że największe szanse na przyciągnięcie studentów mają przede wszystkim sklepy realizujące strategię omnichannel.
– O ile w przypadku sklepów odzieżowych czy drogerii zakupy internetowe są już standardem, o tyle część konsumentów nadal nie jest przyzwyczajona, że w sieci może również kupić artykuły spożywcze. Studenci chętniej korzystają z tej opcji, ponieważ dorastali w świecie e-commerce i są na bieżąco z nowościami. Ponadto widzą w niej sposób na dodatkową oszczędność i znalezienie balansu pomiędzy nauką, pracą i odpoczynkiem. Zakupy spożywcze online będą coraz popularniejsze, dlatego warto już teraz rozpocząć pracę nad strategią omnichannel. To, o czym detaliści muszą pamiętać, to zapewnienie klientom spójnych doświadczeń zakupowych i synchronizacja danych między wszystkimi dostępnymi kanałami sprzedaży. Możliwość realizacji tych działań zależy od systemu do zarządzania sprzedażą – dodaje Anna Krajewska, INEOGroup.
Większa otwartość na nowoczesny retail
Młodzi konsumenci chętniej również podchodzą do nietradycyjnych form zakupów. Co czwarta osoba w wieku 18-24 lata miała już okazję skorzystać z oferty sklepów bezobsługowych. Dla porównania – w grupie wiekowej 25-34 lata odsetek ten wynosi 22 proc., a wśród konsumentów powyżej 55 roku życia zaledwie 9 proc[6]. Jak wyjaśnia Tomasz Kondej, Project Manager w INEO, młodzi konsumenci są również najbardziej świadomi istnienia takich punktów sprzedaży, co nie jest tak oczywiste.
– O sklepach bez kasjerów słyszało już 72 proc. osób w wieku studenckim, najwięcej spośród wszystkich grup wiekowych[7]. Zainteresowanie takimi punktami sprzedaży może wynikać z trybu życia młodych konsumentów, którzy często mają potrzebę kupienia określonych produktów w niestandardowych godzinach. Sklepy autonomiczne są jeszcze rzadkością na polskim rynku, jednak z roku na rok ich liczba rośnie. Detaliści coraz częściej zauważają korzyści z tej formy sprzedaży. Są to przede wszystkim niskie koszty utrzymania i mniejsze ryzyko biznesowe związane z lokalizacją – kontenery mobilne można przykładowo ustawić w tych miejscach, w których otwarcie sklepu stacjonarnego mogłoby okazać się nieopłacalne – tłumaczy Tomasz Kondej, INEOGroup.
Studenci są sporą grupą klientów sklepów – strategia biznesowa powinna zatem uwzględniać ich potrzeby. Choć stereotypowo młodzi ludzie kojarzą się przede wszystkim z niskim budżetem i poszukiwaniem oszczędności, w praktyce kwestia ta nie jest tak jednoznaczna. Większość konsumentów w wieku studenckim łączy inna cecha – otwartość na nowoczesne formy sprzedaży i płatności.
[1] GUS, Szkolnictwo wyższe w roku akademickim 2024/2025
[2] Fundacja Warszawski Instytut Bankowości, Związek Banków Polskich, Portfel Studenta 2025
[3] Fundacja Warszawski Instytut Bankowości, Związek Banków Polskich, Portfel Studenta 2025
[4] Inquiry, 2025, Zakupy spożywcze 2025
[5] Inquiry, 2025, Zakupy spożywcze 2025
[6] Inquiry, 2025, Zakupy spożywcze 2025
[7] Inquiry, 2025, Zakupy spożywcze 2025