Co druga firma w Polsce nie wie, jak ocenić wypłacalność swoich klientów
Co druga firma w Polsce nie wie, jak ocenić wypłacalność swoich klientów
W dynamicznym krajobrazie polskiego biznesu zarządzanie nieuregulowanymi należnościami stało się kluczowym wyzwaniem. Z miliardami złotych uwięzionymi w niezapłaconych fakturach, firmy w całym kraju dążą do poprawy swojej płynności finansowej i utrzymania wzrostu. Jednak według danych z badania przeprowadzonego przez Intrum – European Payment Report 2024 – aż połowa polskich firm ma problem ze sprawdzaniem płynności finansowej swoich klientów. Oznacza to, że udzielają one kredytów kontrahentom i konsumentom, którzy mogą nie być w stanie wywiązać się ze swoich zobowiązań. To z kolei może prowadzić do znacznego pogorszenia sytuacji finansowej firmy.
Zaległości polskich firm
Przedsiębiorstwa w naszym kraju od zawsze borykają się z niewypłacalnością klientów, co znacząco wpływa na ich płynność finansową. Według najnowszych danych, pochodzących z Raportu Intrum European Payment Report 2024, średnia wartość nieuregulowanych zobowiązań i pożyczek jest uderzająco wysoka. Małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) w Polsce mają średnio 403 870 euro zaległości, a duże przedsiębiorstwa około 3,65 miliona euro. Warto jednak pamiętać, że jest to wartość średnia, a co piąta badana organizacja nie posiada zaległości w płatnościach wyższych niż 1 000 euro (20%) lub nie ma ich wcale (23%).
- Liczby te wskazują na obciążenie finansowe organizacji każdej wielkości. W przypadku MŚP zarządzanie tak wysokim poziomem zaległości może utrudnić codzienną działalność. Duże przedsiębiorstwa, mimo większych możliwości finansowych, również borykają się z utrzymaniem płynności i finansowaniem swoich inicjatyw strategicznych. Istnieje więc pilna potrzeba wdrożenia udoskonaleń w zakresie zarządzania wierzytelnościami. Krytyczne dla firm staje się prowadzenie solidnej polityki pieniężnej, regularne ocenianie zdolności kredytowej swoich klientów i stosowanie proaktywnych środków w celu zapewnienia terminowych płatności. Brak efektywnego zarządzania płatnościami może prowadzić do kryzysów, zakłócać przepływy pieniężne i ostatecznie hamować rozwój biznesu – tłumaczy Małgorzata Krzesińska, ekspertka Intrum.
Bieżące wyzwania polskich przedsiębiorstw
Z danych zawartych w Raporcie Intrum EPR 2024 wynika, że 38% firm brakuje skutecznego rozwiązania w zarządzaniu wierzytelnościami, dlatego nieściągalne długi wciąż są wyzwaniem.
- Długi, których przedsiębiorstwa nie są w stanie odzyskać, mogą poważnie pogorszyć kondycję finansową firmy. Kiedy klienci nie płacą, nie tylko wpływa to na stabilność i możliwość regulowania zobowiązań, ale także wiąże zasoby w daremnych wysiłkach windykacyjnych. Dla wielu polskich przedsiębiorstw oznacza to, że pomimo dołożenia wszelkich starań, znaczna część przychodów nie trafia do ich kieszeni. Dane Intrum pokazują, że w ciągu ostatniego roku tzw. złe długi nadal utrudniały strategiczne inicjatywy rozwojowe. Około 12 proc. przedsiębiorstw stwierdziło, że nieściągalne należności miały znaczący wpływ na ich zdolność do inwestowania w strategiczny rozwój. Kolejne 25 proc. również widzi ten wpływ, ale ocenia go jako mniej istotny – zwraca uwagę ekspertka Intrum.
Wiele firm zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne jest doskonalenie swoich praktyk windykacyjnych. Do najważniejszych obszarów wymagających poprawy, wskazywanych w badaniu należą większy nacisk na wcześniejsze spłaty zaległości, lepsze wykorzystanie ratingów kredytowych oraz dokładniejsza ocena ryzyka. Ulepszając te praktyki, firmy mogą zmniejszyć sumę nieściągalnych długów i poprawić swoją ogólną kondycję finansową.
Co więcej, dane sugerują, że 50% firm nie wie jak w pełni ocenić zdolność swoich klientów do terminowej i pełnej zapłaty. To może prowadzić do powstawania nieściągalnych długów, ponieważ firmy udzielają kredytów klientom, którzy mogą nie być w stanie wywiązać się ze swoich zobowiązań.
Cyfryzacja i partnerstwo
Odpowiadając na ciągłe wyzwania związane z należnościami cyfryzacja procesów płatniczych stała się kluczowym celem dla wielu firm, które dążą do usprawnienia swoich operacji i poprawy wydajności. Inwestując w nowe technologie (w szczególności AI), firmy mogą zautomatyzować różne aspekty zarządzania należnościami, od fakturowania po śledzenie i windykację płatności. Zautomatyzowane systemy mogą wysyłać klientom przypomnienia w odpowiednim czasie, oznaczać zaległe płatności i zapewniać wgląd w przepływy pieniężne w czasie rzeczywistym, zmniejszając w ten sposób wymagany wysiłek ręczny i minimalizując błędy.
- Dane wskazują, że 25% firm planuje zainwestować w nowe technologie w celu zarządzania ryzykiem kredytowym i poprawy praktyk płatniczych w 2024 r. Jest to wzrost o 5 punktów procentowych w porównaniu z poprzednimi latami. Oczekuje się, że ta inwestycja zwiększy zdolność przedsiębiorstw do skuteczniejszego zarządzania należnościami, prowadząc do poprawy przepływów pieniężnych i zmniejszenia liczby nieściągalnych długów. Partnerstwa strategiczne odgrywają również kluczową rolę w zarządzaniu należnościami i ryzykiem kredytowym. Współpracując z firmami windykacyjnymi i instytucjami finansowymi, firmy mogą wykorzystać zewnętrzną wiedzę i zasoby do skuteczniejszego odzyskiwania zaległych płatności. Raport EPR 2024 pokazuje, że w bieżącym roku 30% badanych polskich firm podjęło współpracę z firmami windykacyjnymi, co odzwierciedla większy popyt na specjalistyczne usługi w zakresie zarządzania tym obszarem – podkreśla Małgorzata Krzesińska, ekspertka Intrum.
Obecny stan należności w Polsce stawia przed przedsiębiorcami liczne wyzwania. Podczas gdy znaczne kwoty niespłaconych należności nadal wpływają na płynność finansową firm, ulepszenia w procesach płatniczych oraz ich cyfryzacja i partnerstwa strategiczne z wyspecjalizowanymi podmiotami oferują obiecujące rozwiązania. Ostatecznie, zajęcie się stanem płatności w Polsce wymaga wieloaspektowego podejścia łączącego efektywne zarządzanie wierzytelnościami, innowacje technologiczne i wsparcie ekspertów. Koncentrując się na tych obszarach, firmy mogą uwolnić swój potencjał i skupić się na swoich głównych celach, zwiększeniu sprzedaży i budowaniu wartości dla swoich właścicieli.