Co 5. osoba w Polsce zadłuży się na Święta… bo musi
Co 5. osoba w Polsce zadłuży się na Święta… bo musi
Mamy grudzień. Dla naszych portfeli przyszedł najtrudniejszy moment w roku. Powtórzymy scenariusz z ubiegłych lat i wpadniemy w szał zakupów (nie powstrzymała nas przed tym nawet pandemia), czy inflacja, która niebezpiecznie zbliża się do poziomu 20%, zahamuje nas przed wydawaniem ponad stan, przed tym, by zorganizować „idealne” Święta? Jak pokazuje raport Intrum, ”European Consumer Payment Report 2022”, konsumenci w Polsce są w trudnej sytuacji, bo chcą pogodzić oba podejścia. Na horyzoncie widać już kolejny kryzys finansowy i zdajemy sobie sprawę z faktu, że zaciśnięcie pasa jest teraz koniecznością, choć wiele osób po prostu nie ma z czego zaoszczędzić. Jednak Boże Narodzenie to nasza tradycja i najważniejsze święto w roku, więc nie żałujemy na nie pieniędzy. Nawet jeżeli chcielibyśmy postąpić inaczej. Co 5. osoba (21%) pytana przez Intrum przyznaje, że zadłuży się na Święta, by kupić prezenty oraz przygotować wystawną kolację wigilijną, ponieważ tego oczekują ich bliscy[1]. 1/3 (27%) konsumentów spodziewa się, że na koniec 2022 będzie mieć na koncie więcej długów niż kiedykolwiek wcześniej. Czekają nas Święta jak z bajki czy raczej problemy jak z koszmarów?
Święta po polsku, czyli zastaw się, a postaw się?
Blisko połowa, bo 47% respondentów Intrum przyznaje, że w tym roku nie przygotuje tak wystawnych Świąt, jak przed pandemią, czyli przed poprzednim kryzysem. Jednak równie często w polskich domach można obecnie usłyszeć zdanie w stylu: „Na wielu rzeczach mogę zaoszczędzić, ale na Świętach nie będę”. I nie chodzi o to, że się nie da, tylko częściej nie wyobrażamy sobie takiego scenariusza. Co 5. konsument (21%) deklaruje, że zadłuży się w grudniu na prezenty i inne świąteczne wydatki, bo uważa, że takiego podejścia wymagają od niego bliscy, a poza tym wystawne Święta to wydarzenie, które spaja całą rodzinę.
– Nie ma ani cienia przesady w stwierdzeniu, że przygotowanie Bożego Narodzenia jak z baki i spełnienie oczekiwań najbliższych, szczególnie dzieci, to dla większości Polaków kwestia honoru. Racjonalizujemy duże świąteczne wydatki, tłumaczymy sobie, że na wielu zakupach w ciągu całego roku możemy zaoszczędzać, ale nie będą to Święta. Nie chcemy być gorsi od sąsiadów, znajomych, więc wydajemy pieniądze na kolejne pozycje ze świątecznej listy zakupów. W tym roku daliśmy sobie dodatkowy argument, którym usprawiedliwiamy wydawanie ponad stan. Wiedząc, że kolejne miesiące mogą być jeszcze większym wyzwaniem dla naszych portfeli, niemała grupa konsumentów myśli: „Zorganizuję Święta na bogato, nawet, jeżeli miał(a)bym się zapożyczyć, bo w przyszłym roku być może w ogóle nie będzie mnie na to stać” lub „Póki mogę, to wydaję” – komentuje Agnieszka Kunkel, ekspert Intrum.
Takie podejście do świątecznych wydatków może spowodować, że w Nowy Rok obudzimy się z finansowym kacem i nowymi długami. 1/3 konsumentów (27%) pytanych przez Intrum spodziewa się, że do końca Bożego Narodzenia będą mieć więcej długów niż kiedykolwiek wcześniej. Należy zaznaczyć, że sytuacja finansowa niemałej grupy konsumentów w naszym kraju pod koniec 2022 r. już jest kiepska. Inflacja obniżyła dobrobyt finansowy 7 na 10 (71%) respondentów Intrum. 87% przyznaje, że obecny poziom cen wpływa negatywnie na zawartość ich portfeli. Nie dziwi więc, dlaczego aż 34% pytanych deklaruje, że musi sięgać po kredyty czy pożyczki, by zapłacić wszystkie rachunki
w terminie.
Rodzice pożyczą najwięcej
Kto najbardziej zadłuży się na tegoroczne Święta? Można podejrzewać, że będą to rodzice. 7 na 10 konsumentów będących rodzicami (70%) deklaruje, że w ciągu ostatnich miesięcy przynajmniej raz pożyczyli pieniądze, by kupić coś swojemu dziecku bądź dzieciom. 20% ankietowanych przyznaje również, że obdarowywanie partnera/współmałżonka prezentami jest głównym powodem zaciągania przez nich długów na karcie kredytowej.
– „Bogatymi” prezentami pod choinką czy wystawną Wigilią chcemy często wynagrodzić naszym bliskim stresujące, trudne wydarzenia, które miały miejsce w ciągu całego roku. Jednak wydawanie więcej niż się zarabia i „życie na kredyt”, to prosta droga do popadnięcia w poważne problemy finansowe. Terminowa spłata zadłużenia bywa wyzwaniem nawet w niekryzysowych czasach, a w obecnej rzeczywistości, kiedy koszty życia rosną szybciej niż nasze pensje (takiej opinii jest 69% respondentów Intrum) i nie możemy mieć pewności dotyczącej tego, jak będzie wyglądać nasza sytuacja finansowa w kolejnych miesiącach, może być to szczególnie trudne. Dlatego przed sięgnięciem po szybką pożyczkę czy „mały” kredyt na Święta, warto zastanowić się dwa razy, czy rzeczywiście tego potrzebujemy. To, czy będziemy wspominać je latami, naprawdę nie jest uzależnione od tego, czy na naszym stole pojawi się dwanaście potraw, a każdy z domowników dostanie po kilka prezentów, a od naszego nastawienia, rodzinnej atmosfery, itp. – radzi Agnieszka Kunkel, ekspert Intrum.
O raporcie European Consumer Payment Report 2022
Raport European Consumer Payment Report pozwala uzyskać wgląd w codzienne życie europejskich konsumentów: ich wydatki i umiejętność zarządzania finansami domowymi każdego miesiąca. Raport publikowany każdego roku opiera się na badaniu przeprowadzanym jednocześnie w 24 krajach w Europie, także w Polsce. W tegorocznej edycji badania wzięło udział 24 011 europejskich konsumentów.
Raport European Consumer Payment Report 2022 (opracowanie dotyczące polskiego rynku) jest dostępny
na stronie: https://www.intrum.pl/partner-biznesowy/raporty-i-analizy/raporty/
[1] Wszystkie dane w materiale pochodzą z raportu Intrum, European Consumer Payment Report 2022, listopad 2022, lub
z przeprowadzonego badania, na podstawie którego powstało opracowanie.