To nie koniec zmian w procedurze cywilnej. Czas na zmiany w e-doręczeniach – komentarz Piotra Gajdy, Intrum, Pełnomocnika Zarządu ds. Obsługi Prawnej
To nie koniec zmian w procedurze cywilnej. Czas na zmiany w e-doręczeniach – komentarz Piotra Gajdy, Intrum, Pełnomocnika Zarządu ds. Obsługi Prawnej
Zmiany zawarte w znowelizowanym Kodeksie Postępowania Cywilnego w zakresie doręczeń pism sądowych niestety nie idą w dobrym kierunku. Uzasadniona potrzeba przeciwdziałania często patologicznym sytuacjom spowodowanym tzw. fikcją doręczeń nie powinna być zastępowana rozwiązaniami, które mogą doprowadzić do znacznego wydłużenia i tak już nadmiernie przewlekłych postępowań sądowych. Zaproponowane zmiany przewidują, że w razie bezskuteczności doręczenia pozwanemu pisma per aviso, powód zostanie zobowiązany do doręczenia tego pisma za pośrednictwem komornika. Komentowany przepis przyjmuje rozwiązanie problemu przy założeniu, że komornik ustali adres pozwanego i dokona doręczenia. Komornik nie może odmówić wykonania doręczenia, ale barierą w podjęciu przez niego faktycznych działań może okazać się wysokość planowanej w tym zakresie opłaty. Tymczasem w obszarze prawa administracyjnego projektowane jest rozwiązanie, które mogłoby być, przy uwzględnieniu specyfiki procedury cywilnej, powielone również na jej gruncie. Chodzi o system elektronicznych doręczeń, który usprawni kontakt między podmiotami publicznymi, a prywatnymi. Czy znajdzie się lekarstwo na nieefektywny system doręczeń w postępowaniach administracyjnych? Jak zawsze w takich przypadkach – czas pokaże, ale autorzy chcą, aby nowe rozwiązania zaczęły obowiązywać już za rok.
Projekt Ministerstwa Cyfryzacji
Ministerstwo pracuje nad projektem ustawy o elektronizacji doręczeń oraz zmianie niektórych innych ustaw. Co zakłada? Najważniejszą kwestią jest stworzenie systemu doręczeń elektronicznych między podmiotami publicznymi. Ma on obejmować tzw. kontakty wzajemne między podmiotami oraz te, które będą dotyczyć wspomnianych podmiotów jako stron, bądź uczestników postępowań.
W chwili obecnej podmioty publiczne wymieniają korespondencję najczęściej przez serwis ePUAP, czyli Elektroniczną Platformę Usług Administracji Publicznej. Nie można nie zauważać, że to narzędzie ma ograniczoną efektywność. Doręczanie wiadomości przez platformę (skrzynki nadawcze) w przypadku podmiotów publicznych działa tylko w przypadku wybranych spraw. Problemem jest także wielość adresów, tzw. e-skrzynek. Dana instytucja, chcąc się efektywnie skomunikować z innym podmiotem, musi dokładnie znać adres e-skrzynki, która jest przypisana do danej sprawy. Ustawodawca postanowił rozwiązać te i inne problemy wynikające z obecnego systemu elektronicznych doręczeń, wprowadzając do niego zmiany. Co dokładnie nas czeka?
Rejestrowane doręczenie elektroniczne
To rozwiązanie będzie umożliwiać przesyłanie informacji między instytucjami publicznymi drogą elektroniczną wraz z otrzymywaniem dowodów dotyczących wysłania i odbierania przesyłanych danych – chodzi po prostu o potwierdzenie nadania i odbioru. Autorzy zmian zapewniają również, że wysyłane dane mają być chronione przed uszkodzeniem, kradzieżą, itp. Być może w przyszłości taka usługa będzie świadczona przez komercyjnych dostawców w oparciu o standard usługi związanej z rejestrowanym doręczeniem elektronicznym, ale po wejściu w życie ma być realizowana zgodnie z ustawą o Prawie pocztowym (Art. 3. pkt. 13), przez wyznaczonego operatora.
Należy zaznaczyć, że wymiana korespondencji między instytucjami publicznymi w formie usługi rejestrowanego doręczenia elektronicznego będzie dla nich obowiązkiem. W dodatku będą mogły one korzystać z wyszukiwarki-bazy adresów elektronicznych, która będzie zawierać adresy do doręczeń elektronicznych podmiotów publicznych, które korzystają z publicznej usługi rejestrowanego doręczenia elektronicznego oraz adresy do doręczeń tych osób, które korzystają z kwalifikowanych usług rejestrowanego doręczenia elektronicznego.
Ukłon w stronę podmiotów, które jeszcze nie wkroczyły w świat cyfryzacji
Ustawodawca doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, że jeszcze nie wszystkie podmioty i osoby w naszym kraju są przygotowane na system elektronicznych doręczeń, albo nie mogą z jakichś powodów z niego korzystać. Dlatego w proponowanych zmianach uwzględniona została możliwość wysyłki przez instytucje publiczne e-korespondencji do osób, które będą ją otrzymywać w tradycyjnej, papierowej formie, np. po wcześniejszym zeskanowaniu i wydruku dokumentów. Z tego hybrydowego rozwiązania będą korzystać podmioty, które widnieją w rejestrze CEIDG, bądź w spisie KRS. Autorzy zmian pozostawili dowolność, jeżeli chodzi o konsumentów, osoby fizyczne – na własne życzenie będą mogły korzystać z możliwości elektronicznego wysyłania i odbierania korespondencji.
Powyższe rozwiązania ustawodawca powinien rozważyć także w zakresie doręczania pism sądowych w postępowaniu cywilnym. Ich wdrożenie wychodziłoby naprzeciw potrzebie przeciwdziałania nieprawidłowościom wywołanym skutkami podwójnego awizowania korespondencji sadowej, a z drugiej strony, przyczyniłoby się do realnego przyspieszenia postępowań sądowych.
Autor: Piotr Gajda, Intrum Sp. z o.o., Pełnomocnik Zarządu ds. Obsługi Prawnej