Twój e-PIT – zmiana w tegorocznych rozliczeniach, o której warto wiedzieć
Twój e-PIT – zmiana w tegorocznych rozliczeniach, o której warto wiedzieć
Pracodawcy na złożenie PIT-ów-11 do Urzędu Skarbowego mieli czas do końca stycznia. Ministerstwo Finansów już 1 lutego potwierdziło, że zdecydowana większość płatników zdążyła na czas, przekazując Fiskusowi blisko 22,8 mln dokumentów. Na ich podstawie Krajowa Administracja Skarbowa przygotowała 23 mln rozliczonych deklaracji PIT-37 i 250 tys. PIT-38, które są dostępne w internetowej usłudze Twój e-PIT. To najważniejsza zmiana w tegorocznych rozliczeniach, która czeka podatników. Co trzeba wiedzieć o nowym, „automatycznym” sposobie składania PIT-ów, aby właściwie rozliczyć podatki i nie narobić sobie kłopotów finansowych?
Składanie zeznania podatkowego: wybór należy do podatnika
Według pomysłodawcy projektu, czyli Ministerstwa Finansów, usługa Twój e-PIT, która jest dostępna od 15 lutego, ułatwi rozliczenie podatków milionom Polaków. Największe korzyści, jakie oferuje, to: oszczędność czasu – złożenie zeznania ma zająć kilka minut, bezpieczeństwo składania deklaracji w chronionym systemie, w przeciwieństwie do wielu innych internetowych programów umożliwiających wypełnienie i przesłanie zeznania do Urzędu Skarbowego i pewność poprawności danych, które zostały wprowadzone do formularzy. Co więcej, zgodnie z obietnicą Ministerstwa Finansów, podatnicy, którzy skorzystają z tej formy rozliczenia, szybciej otrzymają zwrot nadpłaty podatku – maksymalnie w ciągu 45 dni, zamiast 3 miesięcy.
Fiskus rozliczył PIT-y za ubiegły rok dla podatników wypełniających formularze PIT-37 i PIT-38, czyli obowiązujących wszystkich zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, zlecenie, dzieło lub z przychodów kapitałowych. Uruchomienie usługi Twój e-PIT nie oznacza, że zostały wycofane pozostałe, dotychczasowe sposoby dostarczania zeznań podatkowych do Urzędu Skarbowego. Podatnikom pozostawiono wybór – wciąż mogą wypełnić deklarację samodzielnie i złożyć ją w formie papierowej lub skorzystać z jednego z wielu dostępnych dedykowanych programów komputerowych, za pośrednictwem których można przesłać rozliczenie drogą internetową. – Wszyscy ci, którzy chcą jednak skorzystać z możliwości „automatycznego” rozliczenia, powinni wiedzieć dokładnie, na czym polega ta opcja i czy faktycznie nie wymaga żadnego zaangażowania ze strony podatnika. To ważne, ponieważ usługa Twój e-PIT obowiązuje dopiero od tego roku i wszyscy będziemy przyglądać się temu, czy poprawnie działa. Jak w przypadku każdego takiego nowego rozwiązania, które jest krótki czas na rynku, musimy być ostrożni w korzystaniu z niego – uważa Monika Liszewska, ekspert Intrum.
Twój e-PIT – na czym to polega?
Podatnicy od wielu lat mogą składać PIT-y drogą internetową, jednak to dopiero Twój e-PIT ma zupełnie uprościć proces składania deklaracji podatkowych. Po poprawnym zalogowaniu się do usługi Twój e-PIT, przygotowane przez Fiskusa rozliczenie wyświetla się użytkownikowi. Wiele osób nie wie jednak, co dalej zrobić z „automatycznie” wypełnionym zeznaniem. Można zaakceptować deklarację w takiej wersji, w jakiej została opracowana. Po zatwierdzeniu PIT-u zostaje on przesłany drogą elektroniczną do Urzędu Skarbowego, a podatnikowi wystarczy poczekać na uzyskanie zwrotu podatku, jeżeli mu przysługuje.
– Przed zaakceptowaniem deklaracji, warto jednak dokładnie się jej przyjrzeć. Zeznania są przygotowane dla tych, którzy rozliczają się indywidualnie, dlatego, jeżeli chcemy rozliczyć się z małżonkiem lub jesteśmy osobą samotnie wychowującą dzieci i korzystamy w związku z tym z ulg, lub chcemy skorzystać z innych odliczeń, musimy wprowadzić zmiany w „automatycznym” zeznaniu. Jeżeli w tegorocznej deklaracji chcemy wskazać inną niż rok temu organizację pożytku publicznego, której chcemy przekazać 1% podatku, także musimy dokonać stosownych zmian w gotowym zeznaniu – podpowiada Monika Liszewska, ekspert Intrum
Twój e-PIT wykorzystuje jedynie te dane, które posiada administracja skarbowa, czyli informacje od pracodawców, dane z poprzednich zeznań, dotyczące np. ulg na dzieci, czy też te na temat organizacji pożytku publicznego, którą wskazaliśmy rok wcześniej. Dlatego tak ważne jest, by przed zaakceptowaniem zeznania, dokładnie je przejrzeć i uzupełnić. Podatnicy, którzy są rodzicami, chętnie korzystają z odliczeń z tego tytułu. Te osoby powinni wiedzieć, że w zeznaniach automatycznie pojawiły się tylko ulgi na dzieci, które nie ukończyły 18. roku życia. System nie uwzględnił dzieci starszych lub urodzonych w 2018 r., więc trzeba je dopisać do deklaracji samodzielnie. Podobnie jest w przypadku najpopularniejszych ulg, z których korzystają podatnicy. Ministerstwo Finansów wyjaśnia, że jeżeli podatnik chce skorzystać np. z odliczenia darowizny na cele krwiodawstwa, na rzecz kultu religijnego, z tytułu wydatków na cele rehabilitacyjne, użytkowania Internetu czy na Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego, powinien samodzielnie zmodyfikować swoje rozliczenie na platformie Twój e-PIT.
Przygotowanej deklaracji powinniśmy się przyjrzeć także z innego powodu. Mimo że Krajowa Administracja Skarbowa odpowiada za błędy w przenoszeniu danych z PIT-11 i PIT-8C na platformę Twój e-PIT, to zadbanie o poprawność informacji w składanej deklaracji podatkowej leży w gestii podatnika. Przykładowo, za niedopisanie dodatkowych źródeł przychodu czy za skorzystanie z ulg, do których w 2018 r. nie miało się prawa, do odpowiedzialności będzie pociągnięta ta osoba, która przesyła zeznanie podatkowe. Takie konsekwencje boleśnie może również odczuć nasz portfel. Dlaczego?
Kosztowne zaniedbania
Każdy podatnik jest zobowiązany do składania zeznań podatkowych za poprzedni rok. Należy pamiętać o tym, że w tym roku musi ono wpłynąć do Urzędu Skarbowego do północy 30 kwietnia. Niedopełnienie tego obowiązku wiąże się z konsekwencjami. Wobec podatnika, który nie złożył na czas rozliczenia, może zostać wszczęte postępowanie skarbowe dotyczące – zależnie od wysokości zaległości – wykroczenia lub przestępstwa podatkowego. Najbardziej powszechną konsekwencją niedotrzymania wspomnianego terminu jest kara pieniężna, a sankcja minimalna to 225 zł.
– Długie zwlekanie ze złożeniem rocznego zeznania podatkowego wiąże się z karami finansowymi. Najlepiej nie doprowadzać do takiej sytuacji, bo zaniechanie może obrócić się przeciwko nam i wpłynąć negatywnie na naszą kondycję finansową. Zdecydowanie lepiej jest jednak złożyć PIT z kilkudniowym opóźnieniem niż nie złożyć go wcale, bo wtedy konsekwencje są znacznie poważniejsze, niż w przypadku odkrycia tego faktu przez Urząd Skarbowy. Chodzi tu o wysokie kary finansowe, na które po prostu nie jest stać przeciętnego Polaka, więc ich zapłata wiązałaby się np. z zaciągnięciem kredytu. Konsekwencje mogą także nas spotkać w przypadku błędnie wypełnionej deklaracji. Pamiętajmy o tym, że jeżeli po czasie zauważymy błąd w dokonanych obliczeniach, PIT możemy korygować nawet 5 lat, licząc od końca roku, w którym należało się rozliczyć. Jednak im szybciej korekta zostanie złożona, tym lepiej – każda niedopłacona kwota automatycznie staje się zaległością, od której zostaną naliczone odsetki. Największy problem może pojawić się w sytuacji kontroli – jeśli błędy nie zostały wcześniej zgłoszone przez podatnika, a odkryte zostaną dopiero przez skarbówkę, może doprowadzić to do poważnych konsekwencji – komentuje Monika Liszewska, ekspert Intrum.
Czy musimy korzystać z „automatycznego” rozliczenia?
Co, jeżeli nie chcemy korzystać z możliwości „automatycznego” rozliczenia się z Fiskusem? W takim przypadku możemy z góry odrzucić deklarację, która czeka na nas na platformie Twój e-PIT. Wtedy musimy samodzielnie wypełnić zeznanie w formie papierowej i dostarczyć je do Urzędu Skarbowego lub przesłać drogą elektroniczną. Należy być świadomym tego, że jeżeli nie wykonamy żadnego ruchu, czyli nie zaakceptujemy, ani nie odrzucimy przygotowanej dla nas deklaracji, Urząd potraktuje ją jako zatwierdzoną i 30 kwietnia e-PIT zostanie za nas przesłany automatycznie.